Polska tenisistka bardzo dobrze wspominać będzie brazylijskie miasto Florianopolis. Maja Chwalińska pierwszy raz wystąpiła w turnieju deblowym z Laurą Pigossi. Partnerka 23-latki jest brązową medalistką IO w grze podwójnej z Tokio, od lat dobrze radzi sobie w deblu. Brazylijka świetnie rozumiała się z Chwalińską, a owocem tego był triumf w domowym turnieju.
Chwalińska i Pigossi w wielkim finale spotkały się z turniejową “trójką”. Naprzeciw stanęły Włoszka Nicole Fossa Huergo i Ukrainka Waleria Strachowa. To rywalki były faworytkami najważniejszego starcia.
Kluczowy w tym meczu był pierwszy set. Panie walczyły 66 minut i o rozstrzygnięciu zadecydował dopiero tie-break. W nim lepsza okazała się polsko-brazylijska para. Druga partia była już znacznie łatwiejsza. Zakończyła się wynikiem 6:3 i ostatecznie po 107 minutach rywalizacji mecz zakończył się wynikiem 2:0.
Confira o match-point de Laura Pigossi e Maja Chwalinska, que valeu o título de duplas no WTA 125 de Florianópolis. Após uma longa espera por chuva, a final de duplas deste sábado precisou ser disputada em quadra coberta e a brasileira conquistou seu maior título de duplas. pic.twitter.com/EjEw7tPcPO
— TenisBrasil (@sitetenisbrasil) December 8, 2024
Polka i Brazylijka wygrały we Florianopolis i cieszyły się z wygrania turnieju. Co ciekawe, Chwalińska jeszcze w duecie z Katarzyną Kawą ograły Fossę Huergo i Strachową w półfinale zmagań w Buenos Aires. Miało to miejsce… 29 listopada. Polki okazały się wtedy najlepsze w Argentynie.
Dla Chwalińskiej to nie koniec rywalizacji w Brazylii. Polka w niedzielę rozegra półfinał singla. O 16:00 zmierzy się z Francuzką Leolią Jeanjean.
Leave a Reply