Jest decyzja, ważne informacje dla Swiatek. Potwierdzenie z Seulu

Iga Świątek nie doczeka się poznania swojej pierwszej rywalki w WTA Seulu. A przynajmniej dziś, ponieważ plany pokrzyżowała pogoda. Raszynianka czekała na rozstrzygnięcie pojedynku między Anastasiją Zacharową a Soraną Cirsteą, bowiem zwyciężczyni tego starcia zagra z wiceliderką rankingu WTA. Teraz organizatorzy podjęli decyzję, pojawił się program gier na środę.

Trwa WTA 500 Seulu, w którym udział bierze Iga Świątek. W pierwszej rundzie otrzymała “wolny los” i oczekuje na poznanie swojej pierwszej turniejowej rywalki. Z pewnością zmierzy się ze zwyciężczynią meczu między Rosjanką Anastasiją Zacharową a Rumunką Soraną Cirsteą.

Jeżeli raszynianka przejdzie drugą rundę, trafi do ćwierćfinału. A tam może spotkać się z Barborą Krejcikovą, Emmą Raducanu lub Jaqueline Cristian. Za to w półfinale możliwe, że Świątek zagra z rozstawioną z numerem trzy Clarą Tauson, Sofią Kenin, Mayą Joint albo Evą Lys. Dopiero w finale jest szansa na bezpośrednie starcie z turniejową dwójką, Jekateriną Aleksandrową.

Dziś, 16 września Seul zmaga się z problematycznymi dla rozgrywania spotkań warunkami pogodowymi. Opady deszczu są na tyle intensywne, że nie da się ani zacząć kolejnych pojedynków, ani doprowadzić do końca już tych rozpoczętych. Tak naprawdę, w całości udało się rozegrać jedynie mecz między Barborą Krejcikovą a Tatianą Prozorovą. Organizatorzy jeszcze próbowali przekładać mecze w czasie, licząc na to, że pogoda się poprawi i opady deszczu ustąpią.

W związku z zaistniałą sytuacją, pozostałe mecze, które znajdowały się w planie gier na dziś zostały przesunięte na jutro. Organizatorzy ułożyli już harmonogram, który udostępnili na oficjalnej stronie WTA. Wiadomo, co z meczem Zacharowej z Cirsteą.

Kluczowe dla Igi Świątek spotkanie rozegrane zostanie w środę jako pierwsze. Mowa o godz. 5 czasu polskiego (12 czasu południowokoreańskiego). Tuż po jego zakończeniu dojdzie do starcia Jaqueline Cristian z Emmą Raducanu. W planach są też mecze Beatriz Haddad Mai z Dayeon Back, Mayi Joint z Sofią Kenin, Suzan Lamens z Tatjaną Marią i Clary Tauson z Evą Lys. Ponadto, trzeba będzie jeszcze dograć trzeciego seta pojedynku między Caty McNally a Dianą Sznajder, który zakończył się na rezultacie 6:2, 2:6).

Prognozy pogody dla Seulu na środę nie są jednak optymistyczne. Mimo temperatury powyżej 20 stopni Celsjusza, cały dzień ma padać. Pojawić się mogą również burze oraz nieliczne przejaśnienia. Pytanie więc, czy uda się rozegrać mecze zaplanowane na środę, w ramach WTA Seulu.