Czym jest Trimetadyzyna? Ten lek wykryto u Igi Świątek. To “zakazana substancja”

Czym jest Trimetazydyna? Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu pewnej choroby serca. Jakiś czas temu substancja ta została wykryta u Igi Świątek. Polska tenisistka została przez to oskarżona o doping. Jak dokładnie działa Trimetazydyna?

Iga Świątek przyjęła 12 sierpnia lek na sen, przepisany przez lekarza. Badania antydopingowe wykazały u tenisistki śladowe ilości substancji, która jest zakazana w świecie sportu. Brązowa medalistka igrzysk olimpijskich została przez to zawieszona na miesiąc. Dlaczego Trimetazydyna widnieje na liście zabronionych substancji dla sportowców?

Trimetazydyna — działanie. Kto zwykle stosuje ten lek?

Trimetazydyna to lek wykorzystywany głównie w leczeniu dławicy piersiowej, jednego z objawów choroby niedokrwiennej serca. Działa jako środek metaboliczny, który optymalizuje zużycie energii w komórkach serca i poprawia tym samym funkcjonowanie mięśnia sercowego w warunkach niedokrwienia.

Trimetazydyna zwiększa wykorzystanie glukozy zamiast kwasów tłuszczowych, dzięki czemu poprawia pracę mięśnia sercowego przy niedostatecznym dopływie tlenu. Substancja ta hamuje również zaburzenia pracy błędnika i przywraca równowagę elektrolitową w sercu.

Trimetazydyna w sporcie

Trimetazydyna w sporcie stanowi niedozwolony środek dopingujący. Sportowcy nie mogą jej stosować tuż przed zawodami ani w trakcie, gdyż jest ona skategoryzowana jako “modulator hormonów i metabolizmu”. W 2014 r. pływak Sun Yang został zawieszony za stosowanie jej. Kilka miesięcy temu śladowe ilości Trimetazydyny wykryto u jednej z najlepszych polskich tenisistek.

Trimetazydyna — doping. Iga Świątek oczyściła imię

Jak podaje Onet, Iga Świątek przyjęła 12 sierpnia lek, który miał pomóc jej zasnąć przed rozpoczęciem turnieju WTA w Cincinnati. Badanie antydopingowe wykonane tego samego dnia wykazało 0,05 ng/ml niedozwolonej substancji. Międzynarodowa Agencja Integralności ds. Tenisa zadecydowała wówczas o zawieszeniu tenisistki ze skutkiem natychmiastowym. Finalnie Świątek dowiodła, że środek znalazł się w jej organizmie przypadkowo, na co wskazywało m.in. niskie stężenie. Zawieszenie zostało cofnięte, jednak skaza na reputacji sportowczyni pozostała.

Be the first to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*